To, co mi się podoba w świecach Małgosi, to konsekwencja i prawda. Małgosia jest leśnikiem i widać, że te świece powstają z materiałów naturalnych, bliskich jej sercu. Nie wspomniałam jeszcze, że Małgosia jest świecową świeżynką 🙂 Jestem ciekawa jej dzieł w innych technikach świecowych, które poznała. To, co widzicie poniżej, pozwala robić sobie duże nadzieje na przyszłość 🙂